tag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post1114915835077310282..comments2024-03-09T09:20:33.031+01:00Comments on Dwanaście kotów: Znowu szukamy!ma.ol.suhttp://www.blogger.com/profile/05079108488128957157noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post-16211402275013505642015-07-05T17:55:41.323+02:002015-07-05T17:55:41.323+02:00Ojej, znowu takie smutne wieści. Trzymam kciuki że...Ojej, znowu takie smutne wieści. Trzymam kciuki żeby szybko wróciła do domku.Kasia https://www.blogger.com/profile/07120077336883196114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post-67906177118253817532015-07-05T10:12:07.119+02:002015-07-05T10:12:07.119+02:00hm... musi mieć jakiś azyl o którym nikt nic nie w...hm... musi mieć jakiś azyl o którym nikt nic nie wieJoannahttps://www.blogger.com/profile/17787628815435107046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post-25977208398965851602015-06-29T18:26:23.606+02:002015-06-29T18:26:23.606+02:00no co za niedobra dziewczynka!!!!!!no co za niedobra dziewczynka!!!!!!Qra Domowahttps://www.blogger.com/profile/16958021201295944016noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post-59538579779988633112015-06-29T11:16:36.049+02:002015-06-29T11:16:36.049+02:00No masz... Może powinniście zabezpieczyć jakoś pod...No masz... Może powinniście zabezpieczyć jakoś podwórku. Nasz Ludzik też na początku wyłaził. Aż osiwiałam przez niego. Próbowałam różnych metod i na razie, odpukać, od półtora roku nie wyszedł poza teren. Wiem co przeżywasz i mam nadzieję, że Dunia szybko wróci do domu. Trzymam mocno kciuki.ashkihttps://www.blogger.com/profile/18349855206524752222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8380382937416381103.post-53635301943736251382015-06-28T15:33:28.524+02:002015-06-28T15:33:28.524+02:00A Dunia nie znalazła sobie jakiego nowego "az...A Dunia nie znalazła sobie jakiego nowego "azylu"??? A z tym zamykaniem doskonale Cię rozumiem. Buni też pewnie nigdy bym nie zamknęła, gdyby nie wet, który kategorycznie stwierdził, że albo mam żywego kota ale zamkniętego albo martwego szczęśliwego na dworze. Początki były trudne, ale teraz po 2 latach od zniewolenia Buni nie ma problemu, przyzwyczaiła się i nie domaga się wychodzenia. Ale w jej przypadku było zupełnie inaczej, był nóż na gardle i na początku była tak chora, że nawet nie chciała wychodzić, a potem jakoś już poszło.dawny_basikhttps://www.blogger.com/profile/05929985437186815681noreply@blogger.com