Moje świrowanie, czy też śruba, jak to Iza (Zza uchylonych drzwi) nazywa, u mnie koralikowa, jaka mnie od pewnego czasu przykręca, staje się nieźle czasochłonna.
Zamiast o brudnych oknach (naprawdę bardzo brudnych) zacząć myśleć, i temu podobnych rzeczach praktycznych, moje myślenie wokół kryształków i perełek krąży, śledzę w Sieci strony biżuterii poświęcone, oglądam godzinami sklepy z biżuterią, z koralikami, galerie z weneckim szkłem, oraz pracownie ze srebrem i naturalnymi kamieniami.
Świat zaczyna mi się jawić jako jeden wielki naszyjnik, z miliardów paciorków złożony.
Zastanawiam się, dopóki jeszcze mam odrobinę samokontroli, czy to aby nie staje się już niebezpieczne?!
Właśnie kolczyki zrobiłam, ale czy one w ogóle nadają się do noszenia:
Zamiast o brudnych oknach (naprawdę bardzo brudnych) zacząć myśleć, i temu podobnych rzeczach praktycznych, moje myślenie wokół kryształków i perełek krąży, śledzę w Sieci strony biżuterii poświęcone, oglądam godzinami sklepy z biżuterią, z koralikami, galerie z weneckim szkłem, oraz pracownie ze srebrem i naturalnymi kamieniami.
Świat zaczyna mi się jawić jako jeden wielki naszyjnik, z miliardów paciorków złożony.
Zastanawiam się, dopóki jeszcze mam odrobinę samokontroli, czy to aby nie staje się już niebezpieczne?!
Właśnie kolczyki zrobiłam, ale czy one w ogóle nadają się do noszenia:
kolczyki - koła z lampworkami |
He, he..no wiesz? Naprawdę masz jakieś wątpliwości ? Kolczyki są świetne :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki :) delikatne i proste :)
OdpowiedzUsuńja czasem mam tak, że pomysły wpadają mi np. o trzeciej nad ranem :D muszę się wtedy bardzo hamować żeby nie wyskoczyć z łózka i nie dorwać się do moich zapasów :D
Elisse, to dzięki za diagnozę:)
OdpowiedzUsuńJagno, podobno dobrze mieć przy łóżeczku notatnik z ołówkiem:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy doświadczyłaś tego, ale moich nocnych pomysłów rano nigdy nie udało mi się odtworzyć!
Fajne te Twoje kolczyki. Wazne, ze tworzysz. Emanujesz soba w dziełach Twoich rąk. Zainspirowany między innymi Twoja postawa, tez zabrałem się za działanie. Wróciłem do malowania obrazków. Jeden sklep w Warszawie wyraził zainteresowanie sprzedażą u nich moich prac.Pozdrawiam serdecznie. Na róznych moich blogach - ostatnio na Impresjach prezentuję miniatury z moich prac, zapraszam do basniowego swiata. Co ciekawsze napisałem konspekty dwóch bajek, jednej dla dzieci i drugiej dla...dorosłych:)
OdpowiedzUsuńSlavko, ucieszyłam się, że wróciłeś do swoich planów malarskich, bo to baśniowe obrazki:)
OdpowiedzUsuńAle nic nie wiedziałam o Twoich literackich skłonnościach, to tym bardziej Ci gratuluję!
Bardzo ładne te kolczyki!
OdpowiedzUsuńkolczyki świetne.
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się niektóre z nas też tak mają , a przynajmiej ja doczego się przyznaję w 100 %
achjoo, dzięki za wsparcie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
InusiuM, miło, że tak oceniłaś, i że do 'śruby' też się przyznajesz:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia
a co Ty chcesz od tych kolczyków? hm
OdpowiedzUsuńsą super!
buziaki ślę
miłego week-endu!
OdpowiedzUsuńbuzial
Jak się lubi kolczyki to jak najbardziej piękne są!
OdpowiedzUsuńA okna? Hmmm...Akurat u mnie słonko świeci i widać je - znaczy Słonko!
I to do życia wystarczy.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:))
Donata, fajnie, że Ci się podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię
Jolu, a już chciałam Ci taka parę zaproponować!:)
OdpowiedzUsuńWiele pozdrowień