3 lutego 2015

Franki, banki i my, do strzyżenia

J.Wouters, Owce (DA Altius)


Nareszcie w naszej prasie pojawiają się publikacje, w których wnikliwie, bezstronnie a głównie fachowo, czyli wiedząc o czym się pisze, prezentuje się ‘kupiecką uczciwość’ banków wobec nas, klientów.


W Newsweek'u ukazał się artykuł red. Miłosza Węglewskiego, który rozprawia się z tematem polskich (?) banków wobec frankowców.
Można go tu: przeczytać. I przeanalizować, bo warto.

Również kancelarie prawne zaczynają organizować  pomoc dla frankowców, bo przekonane są, że to banki są grubo nie w porządku wobec tak zwanych kredytobiorców w CHF. Forbes z 28 stycznia b.r. zamieszcza tekst Barbary Garlacz, radcy prawnego z kancelarii Harvest Legal House, w którym autorka dowodzi, że banki się mylą, a frankowicze mogą wygrać. Kancelaria ta prowadzi indywidualne sprawy klientów vs banki oraz będzie prowadziła pozwy zbiorowe. Więcej pod tymi adresami mejlowymi. Koszt takiego pozwu to 230,-PLN (bez indeksacji w CHF;)