13 stycznia 2013

Woreczek z kluczykiem


Trudno mi powiedzieć, że z nowym rokiem nastrój nowy, to znaczy lepszy, mnie ogarnął. Pewnie ta pogoda, ni to jesienna, ni to zimowa też przyczynia się do obniżenia samopoczucia.

Poza tym okazało się, że smutno jest w domu bez kominka; drewno się skończyło, a ponieważ u nas jego ceny tak poszybowały, że już porównywalne są z ceną gazu, więc zdecydowaliśmy się, że w tym sezonie będziemy się  piecem c.o.  posługiwać.
Przy obecnych kosztach utrzymania domu, na to i na to, zwyczajnie, człowieka nie stać :(

I tak, obawiając się jakiegoś  przeddepresyjnego stanu, znów leczę się rękodziełem. Uszyłam torebeczkę-woreczek z zewnętrznymi kieszonkami. Ozdobiłam koronkami, różami i starym kluczykiem :)

Ale czy to mi humor poprawiło? Nie całkiem, nie całkiem.

8 komentarzy:

  1. Ale woreczki wyszły przepiękne.
    Sama bym się na taki jeden skusiła :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic mi nie mów o drewnie... my palimy nim w piecu i w kominku...
    na tydzień może jeszcze starczy góra dwa i... nic tylko trzeba zamawiać... na szczęście mamy jednego dostawcę drewna, który szanując swego klienta cen nie widnuje w górę ...
    wspaniałe woreczki... u mnie maszyna dalej stoi nie naprawiona i... póki co kasiory brak...
    ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  3. Goho, gdyby taka artycha jak Ty, się skusiła, to dopiero by mnie 'dopieściło'!
    Mam rozgrzebane jeszcze dwa kolejne, za parę dni pokażę; może rzeczywiście coś wybierzesz?

    Nawiasem, ten w poście, to jeden woreczek; na rewersie kluczyk, na awersie kieszonki :) Czyli (czyt.) konstruktywna krytyka - zwyczajne przeładowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Joasiu, u Was z 'kasiorą' to raczej bez strachu; w razie czego sami sobie bijecie :)

    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  5. Pikna sakiewka psze pani - i usmiechnij sie; jutro bedzie lepiej:) A przynajmniej taką trzeba mieć nadzieję:) Pozdrawiam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Woreczek piękny:) A jak szycie nie pomogło to może grzaniec do ręki, kot na kolana i odrobina dobrej muzy w uszy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękne rzeczy robisz!
    Gratuluję pomysłów i wykonania oczywiście...
    pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. w tym roku mój mąz sam wyrabiał drzewo w lesie...duzo pracy ..ale mała cena:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę;)