20 kwietnia 2011

Prace domowe


Cóż, nie mogę powiedzieć o sobie, że jestem dobrą panią domu  bo prace domowe wszelkie nużą mnie i nudzą nad wyraz.
Nie lubię biegać ze ścierką bo tu kurz, a tu plamka. Nie cierpię mycia okien, prania, prasowania, a i żadnej przyjemności nie sprawia mi  gotowanie ani nawet pieczenie.

Ponieważ służby żadnej nie mamy więc robię te rzeczy, powyżej wymienione, ale z przymusu  kompletnego a nie z dobrej woli, nieprzymuszonej. Niestety.

Oczywiście lubię, nawet bardzo, mieć czyste okna  i firanki, pomyte lustra i lampy, poprane dywany, poprasowaną bieliznę, odświeżone ściany, a nawet płot umyty na wiosnę. Bo biały jest i okropnie się brudzi. Ale strasznie przy tych robotach marudzę, humor mam niezbyt dobry, delikatnie mówiąc,  a nawet przeklinam.

Lubię też, zdecydowanie,  zjeść coś dobrego, a i kawałka (dużego) ciasta nie odmówię, ale najlepiej mi smakuje to, które zostało nie przeze mnie zrobione. Najlepiej przez osobę, którą znam i cenię. I najlepiej, żebym mogła śledzić przygotowanie potrawy. Jedzenie restauracyjne odpada, i nie tylko ze względu na koszty; głównie ze względu na to, że ‘obrzydliwa’ jestem; przy konsumpcji bez przerwy się zastanawiam, czy kucharz nie ma kataru siennego, długich paznokci albo czegoś równie paskudnego.

Więc wykręcam się jak mogę od tych powinności, ale z powodu wyrzutów sumienia jakie mnie gnębią szukam usprawiedliwienia na to nicnierobienie.
Ostatnio wykręcałam się potrzebą  zrobienia kilku ozdóbek wielkanocnych.
Czerpiąc z cudzych projektów, m. in. Burdy (X’92)  i tej strony, chętnie, bardzo chętnie nawet oddałam się takim ręcznym robótkom, które w formie drobnych upominków do przyjaciół już pojechały:












Mam nadzieję w przyszłym roku do większej dojść wprawy:)

9 komentarzy:

  1. Super prezenty zrobiłaś i wysłałaś do przyjaciół.
    Ja też mogę się podpisać pod wieloma punktami Twojej listy lubienia i nie lubienia.
    Ale ja lubię myć okna. Chyba najbardziej z powodu świata widzianego ze szczebli drabiny. Jest dużo większy i ciekawszy niż ten widziany, gdy stoję na podłodze.
    Lubię pranie, a właściwie zapach już wysuszonego na wiosennym wietrze prania, gdy je wnoszę do domu.
    I leniuchować też lubię:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się ubawiłam :)
    Wprowadziłaś mnie Kochana w iście sielski nastrój :))
    Czy Ty aby o mnie nie pisałaś???
    Podpisuję się pod tymi oknami, i pod gotowaniem, o prasowaniu już nie wspomnę!
    Jedynie przyznaję się do odruchowego biegania ze ścierką i niemal chronicznego zamiatania i mycia podłóg. Prać i wieszać UWIELBIAM, ale to "potem", to już NIENAWIDZĘ... :)
    Widzę za to, że rękodzieło sprawia Ci nieskrywaną przyjemność, a przy tym jak cieszy obdarowanych, zwłaszcza, że powstało od serca.
    Ściskam Cię serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Terro, właśnie leniuchowanie; to jest to, jak twierdziła Agnieszka Osiecka. Ale to było chyba o Coca Coli.

    W każdym razie leniuchowanie, ale wcale nie w Twoim wydaniu, tylko takie błogie, prawdziwie 'leniwe lenistwo' jest fajne.

    Dużo pozdrowień

    OdpowiedzUsuń
  4. Alexo, no wiesz! Całkiem mnie zgorszyłaś; bo ja zawsze sądziłam, że Ty domowe zajęcia uwielbiasz po prostu. A tu masz, prasować nie lubi, coś podobnego, coś podobnego!

    Buziaczki Ci przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie "prace domowe", tylko "prace DARMOWE", Gosiu- wszak wykonujemy je ZA DARMO, więc żadnej motywacji do nich nie mam- przynajmniej ja! No ale porządek też lubię, niestety...co innego prace ARTYSTYCZNE- Twoje są coraz piękniejsze!
    buziaki od Agi i Zosi, miłych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ago,ha,ha, masz rację; darmowe, darmowe i zazwyczaj niedoceniane wcale. A ile się przy nich namordować trzeba, ten tylko wie, kto sam je wykonuje.

    Ale za dwa dni już święta i błogie lenistwo nas czeka. W kuchni... lenistwo?!

    Jeszcze miłej Wielkanocy będę Wam życzyć.
    Tymczasem pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezenty super!
    Wesołych Świąt życzy Ci Donata
    Zapraszam na mój bloog ''Donwinka i obiektyw''

    OdpowiedzUsuń
  8. Donato! Próbowałam na kilka sposobów umieścić na Twoim blogu w WP choćby krótki komentarz, ale bezskutecznie:(

    Zdaje się, że inne portale blokują dostęp z Google? No masz; wszędzie ta konkurencja:)

    Wiele ciepła, spokoju i pogody z okazji Świat Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Droga Ma.ol.su, życzę Ci radości, spokoju i ciepła...
    WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę;)